Spojrzenie na bohatera: Akshan

Bohater pośród drani.

W życiu Akshana dużo się dzieje. Jest Strażnikiem Światła, który wkracza do walki, dzierżąc starożytną broń o potężnej mocy. Jest człowiekiem, który wierzy, że należy postępować słusznie, bez względu na cenę, jaką przyjdzie za to zapłacić. I na dodatek ma miły uśmiech.

A, wspominaliśmy, że jest strzelcem środkowej alei, ma spluwę z kotwiczką i umie się ukrywać oraz wskrzeszać? Nie martwcie się, za moment powiemy wam więcej.

Nowy rodzaj zabójcy

Zanim przepadniemy w jego rozmarzonych oczach, kilka słów o tym skąd się wziął. Gdy projektowaliśmy rozgrywkę Akshana, zależało nam na stworzeniu zabójcy-łotrzyka. Kogoś, kto pasuje do stylu gry w typie „a teraz uprzykrzmy życie wybierającym Lux”. Kogoś podstępnego.

070721_01AkshanW_Image.png

Jedną z rzeczy, które sprawiają, że zabójcy są tak skuteczni, jest ich umiejętność wykonywania ataków, nim zdążycie choćby pomyśleć o ripoście. W praktyce w League of Legends przybiera to kształt braku możliwości wycelowania ze względu na Osłonę Akali, kontroli tłumu jak w przypadku ogłuszenia Pyke’a oraz niewidzialności zapewnianej przez superumiejętność Talona. Wszyscy są nieuchwytni i atakują w partyzanckim stylu, dzięki czemu możecie zadawać wrogom obrażenia eksplozywne, a potem rozpływać się w nicości. Skoro nasza załoga tworzyła zestaw zabójczego łotrzyka, ukrywanie się wydawało się być oczywistym wyborem. Nie jest ono jednak nową koncepcją dla zabójcy z League, dlatego zadaliśmy sobie kolejne pytanie: „Co zrobić, by grało się nim inaczej?”

Odpowiedzi nie znaleźliśmy, myśląc o projekcie gry, ale raczej patrząc, w jaki sposób gracze definiują metę.

„Przez jakiś czas mogliśmy obserwować strzelców na środkowej alei i w grach profesjonalnych i normalnych, jednak żaden z nich tak naprawdę tam nie pasował“ — wspomina główny projektant gry Jeevun „Jag” Sidhu. „Nie zapewniają tego, co powinni gwarantować bohaterowie zaprojektowani dla środkowej alei, na przykład kontroli tłumu, dostępu do celu ani potencjału do zadawania obrażeń eksplozywnych. Dlatego chcieliśmy stworzyć taki rodzaj rozgrywki, który zachowując styl właściwy zabójcom, jednocześnie będzie wyraźnie przypominał styl strzelca... A potem umieścić to wszystko w środkowej alei”.

070721_02AkshanIngame_Image.png

Ustawienie jest niezwykle ważne, zarówno w grze zabójcami, jak i strzelcami. Jako zabójca chcecie oskrzydlać i unicestwiać prowadzących, a nie kłuć napakowanych wojowników pierwszej linii swoim dmuchanym sztylecikiem. Jako strzelec, to wy jesteście delikatnym prowadzącym i częstym celem, więc jeden błąd może oznaczać natychmiastową śmierć. Akshan łączy oba aspekty, więc zespół chciał dać mu więcej kontroli nad ustawieniem w walkach. Taki sposób myślenia doprowadził naszą ekipę do stworzenia ambitnej, fantastycznej i eleganckiej rozgrywki.

„W postaci Akshana chciałem zawrzeć tę część kultury Azji Południowo-Wschodniej, w której wyrastałem — gdy byłem młody, moja mama oglądała mnóstwo filmów z Bollywood. Jedną z ich głównych cech jest to, że są naprawdę teatralne, zawierają mnóstwo akcji w przesadzonym stylu i mają po prostu być fajnym widowiskiem” — mówi Jag. „Charakterystyczne dla League zaklęcia ruchu to często najfajniejsze składniki gry, a gdy projektuję, staram się stworzyć unikalny styl poruszania dla każdego bohatera, nad którym pracuję. Razem z oryginalnym scenarzystą Akshana, Davidem «Interlocutionerem» Slaglem na początku całego procesu rozważaliśmy liny jako źródło mocy — mówiliśmy o takich rzeczach, jak potykacze i pułapki. Nie działały, ale kotwiczka zrobiła robotę”.

070721_03Hook_Gif.gif

Jednocześnie zespół nie mógł zapomnieć o postaci, która będzie te wszystkie ruchy wykonywać. Jaką osobą jest Akshan? Dlaczego w walce z wrogami miałby używać właśnie ukrywania się i kotwiczki? I jak doszedł do tego momentu?

Zasady są po to, by je łamać

Gdy myśli się o zabójcach, do głowy przychodzą przede wszystkim typy w stylu xXshad0wslayrXx 2edgy4me, bardzo przyjacielski sukkub, demoniczny klaun i pewna głupia ryba. Ale nic z tego nie pasowało do Akshana. Gościa, który wskakuje w wir walki na kotwiczce. Na kotwiczce! Ktoś taki powinien być bardziej... cool.

„Gdy rozgrywka Akshana zaczęła przybierać swój docelowy kształt, stało się jasne, że był bardzo uroczym łotrzykiem”, mówi projektant gry Glenn „Riot Blitso Enso” Anderson. „A co robią uroczy łotrzykowie? Roztrzaskują okno, wskakując przez nie na kotwiczce, wykonują ruch rodem z parkouru, a potem strzelają wrogom prosto w łeb. Ta osobowość doskonale pasuje do jego stylu rozgrywki! Z tym, ze nie jest tak zarozumiały, jak Ezreal. Nie będzie przechwalał się dobrymi uczynkami, by zwrócić na siebie uwagę. Po prostu zrobi, co trzeba, a potem może do ciebie mrugnie”.

Poza tym, że ludziom na jego widok miękną kolana, Akshan ma jeszcze jedną cechę: gwiżdże na zasady. To koleś, którego motto to: „***** ustalony porządek”. Nawet jeśli za tym „ustalonym porządkiem” stoi szanowany pradawny zakon, Strażnicy Światła.

070721_04AkshanOrtho_Image.png

„Zawsze chcieliśmy, by Akshan należał do Strażników” — zdradza starszy grafik koncepcyjny Justin „Riot Earp” Albers. „Ale trzeba było też uchwycić jego niepokorną osobowość także wtedy, gdy mowa o jego członkostwie w zakonie. Ma własny styl ubierania się i nie określa go nic, poza jego osobowością. Zmodyfikował nawet swój oręż — starożytną i niezwykle potężną broń Strażników — by pasował do takiego stylu walki, który lubi. To bez znaczenia, że czczą ją i drżą przed nią inni Strażnicy — Akshan zabawił się w MacGyvera i zamontował sobie do niej kotwiczkę”.

070721_05AkshanStudy_Image.png

Ilustracja postaci autorstwa Esbena Rasmussena

Nie ma jednak prostych ludzi, a za tą pociągającą aparycją kryje się ból. Życie w trudach. Przegrana tak ogromna, że nieomal złamała człowieka, którym stał się tak wielkim wysiłkiem.

Akshan dorastał na ulicach shurimiańskiej wioski. Nawet w młodym wieku nie umiał ignorować otaczających go niesprawiedliwości i stawiał czoła nawet najstraszliwszemu watażce, jeśli uważał, że ten postępuje źle. Do czasu, gdy wkurzył niewłaściwego człowieka.

Został pokonany i pozostawiony na śmierć na ulicy, a nawet poddał się słodkiemu uściskowi śmierci. Uratowała go szlachetna kobieta imieniem Shadya, która wskrzesiła chłopca, wykorzystując przerażającą i potężną broń. W końcu stała się jego mentorką. Szkoliła go, by mógł dołączyć do Strażników i zrobić dobry użytek ze swoich przekonań.

Razem przemierzali Shurimę, gromadząc starożytne bronie Strażników. Wiecie, by pomóc w walce z Viego, gdy ten w końcu powróci i by wziąć udział w ostatecznej bitwie dobra ze złem, światła z mrokiem. Nic szczególnego. A potem wszystko obróciło się wniwecz, gdy Shadyę zamordowano. Akshan chwycił broń, która niegdyś przywróciła mu życie i zapomniał o powstrzymywaniu Zrujnowania, na co Shadya tyle razy zwracała uwagę. Zależało mu na jednym: zemście.

„Ciężko było znaleźć równowagę pomiędzy motywem zemsty i bohaterskości” — przyznaje główny scenarzysta John „JohnODyin” O’Bryan. „Gdy tworzyliśmy tę postać, kilkukrotnie wprowadziliśmy w niej delikatne zmiany i nagle okazywało się, że robiła się zła, po czym traciła dobrą część swojej osobowości. Przez jakiś czas Akshan nie był typem człowieka, któremu można by kibicować. Myślę, że ostatecznie stał się moralnie niejednoznaczny. Ma twarde przekonania i szlachetne motywy, dzięki czemu nie przypomina tych ludzi, na których sam poluje”.

070721_06AkshanTargetface_Image.png

Odnalezienie równowagi pomiędzy urazą a sprawiedliwością było kluczem do określenia osobowości Akshana, co jest szczególnie ważne, gdy weźmie się pod uwagę, że z łatwością mógł się zmienić w...

Dwóch podobnych mężczyzn

Akshan i Viego to dwie strony tego samego medalu. Obaj stracili kogoś bliskiego. Obu napędza pragnienie, by go odzyskać. Różnią ich dokonywane wybory.

Viego był rozpieszczonym księciem, który uważał, że kobieta należała do niego. Akshan był wychowanym przez ulicę dzieciakiem, pobitym na śmierć — dosłownie — gdyż bronił tego, co słuszne. Viego zamordował tysiące osób, ponieważ nie chciał odrzucić żalu i egoizmu. Akshan trenował jako Strażnik Światła, by bronić tych, którzy nie mogą bronić się sami. Viego chce zniszczyć świat, a Akshan musi go uratować.

Wszystko świetnie, tyle że League to MOBA, a nie powieść wizualna. Nieistotne, jak bardzo obaj mężczyźni się różnią, czy są do siebie podobni — to wszystko nie ma znaczenia, póki nie znajdzie wyrazu w grze.

„Gdy myślałem o Akshanie jako jednym ze strzelców w środkowej alei, nie mogłem nie pomyśleć jak nienawidziłem nimi grać” — przyznaje Jag. „Z górną aleją to samo! Albo zabijają przeciwnika na drugim poziomie, szybko zyskują przewagę, prowadzą do wygranej i zbierają owacje... Albo zostają w tyle i są totalnie nieprzydatni. W przeciwieństwie do magów nie zapewniają kontroli tłumu, a ich skalowanie trwa dłużej. Ogólnie rzecz biorąc, strzelcy w solowej alei mogą przyprawiać współgraczy o ból głowy. Nie chciałem, by to samo przytrafiło się Akshanowi. Uwielbiam tworzyć bohaterów, którzy przypominają graczom, że współpraca jest super i przynosi korzyści... A to dobrze pasuje do osobowości Akshana”.

Akshan ma fenomenalny dostęp do celu — i stał się odpowiedzią na pytanie, którego nie zadała jeszcze ekipa: kogo obierze za cel?

Odpowiedź jest prosta. Akshan koncentruje się na tych złych. Zabójcach. Draniach. Ale za polowanie na takie jednostki musi być nagroda. Najlepiej taka, która wyraża jak dba on o swoich sojuszników. A co jeśli... będzie ich wskrzeszał?

070721_07AkshanWeapon_Image.png

„Sporą część mocy Akshan zawdzięcza swojej broni... I temu, w jaki sposób ją zmodyfikował”, wyjaśnia Riot Earp. „Zdecydowałem, że kotwiczka i bumerang będą częścią jego broni. Dzięki temu jest bardziej czytelny i nie wygląda jak typowy «gość od gadżetów», a jednocześnie widać, jak ważny jest jego oręż”.

Dość trudno jest dobrze opracować mechanikę wskrzeszania w League. Szczególnie, że aby zyskać mechanikę, która w takim stopniu wpływa na rozgrywkę, bohater musi zrezygnować z innej mocy ze swojego zestawu. Gdy bohater umie kontrolować tłum, jest mobilny lub dysponuje innym narzędziem, trzeba być przygotowanym na redukcje w pozostałych aspektach. Stąd w zamian za umiejętność wskrzeszania poległych współgraczy Akshan musiał zrezygnować z części siły bojowej.

To oznacza, że moc Akshana została ograniczona w grze do obrażeń eksplozywnych — nie jest to utrzymująca się walka z ustawieniem na przedniej i tylnej linii, czyli taktyka tradycyjnego strzelca. W przeciwieństwie do wielu zabójców nie dysponuje też spowolnieniem ani kontrolą tłumu. A jednak to, co może zaoferować w walce drużynowej, jest równie potężne. Poza tym, kto nie lubi być ratowany z opresji przez uroczego faceta z pięknym uśmiechem?

070721_08Revive_Gif.gif

Efekt graficzny wskrzeszenia Akshana autorstwa starszego artysty efektów wizualnych Kelvina „Riot Faybao” Huynha

Akshan jest najsilniejszy, gdy jego sojusznicy giną wokół z ręki niezwykle dominującego przeciwnika — na przykład Viego, który właśnie zaliczył quadra killa. Dopiero wtedy, gdy reszta odchodzi, Akshan może stać się tym, kim powinien: bohaterem.

„Mechanika wskrzeszenia Akshana nie tylko pasuje do jego osobowości, ale także sposobu, w jaki się rozwija” — mówi JohnODyin. “Wziął swoją broń — tę, której używa do wskrzeszenia swoich współgraczy — choć nie tego życzyła sobie Shadya. Ponieważ nie obchodzą go zasady wyznawane przez Strażników. Ale gdy przychodzi mu się zmierzyć się z konsekwencjami tej decyzji, zdaje sobie sprawę, że powinien uczcić jej życie, zamiast mścić się za jej śmierć. Rozumie, że pora skończyć z zemstą”.